Dnia 27 i 28 maja klasy czwarte udały się na wycieczkę do Wrocławia. Atrakcja była już na początku, ponieważ do Wrocławia pojechaliśmy pociągiem.
Dzieci zwiedziły Starówkę, poznały historię miasta oraz historię niektórych kamienic. Zobaczyły w którym budynku pracuje Pan Prezydent Miasta Wrocławia ze swoim wiernym pomocnikiem kotem Wrockiem.
Dzieci zwiedziły charakterystyczne dla Wrocławia obiekty/ miejsca tj Piwnicę Świdnicką, Kamieniczki Jaś i Małgosia, Jatki czy Plac Solny.
Kolejny punkt wycieczki to poznanie najmniejszych mieszkańców Wrocławia, Pani Przewodnik wyjaśniła, dlaczego to właśnie krasnale są w tym pięknym mieście. Dzieci zobaczyły jak wygląda pierwszy i najważniejszy krasnal – Papa Krasnal, a następnie już była tylko zabawa … przy pomocy map każdy mógł zobaczyć jak nazywa się napotkany ludek.
Wizyta we Wrocławiu nie może obejść się bez zwiedzenia Hydropolis – czyli centrum wiedzy o wodzie. Dzieci miały możliwość zobaczyć jak wygląda drukarka wodna, batyskaf czy symulator śniegu. Mogły też dowiedzieć się skąd się biorą fale, czy w morskich głębinach istnieje życie, a nawet ile wody dziennie zużywa człowiek. Największą ekscytacją cieszył się jednak ogień z pary wodnej.
Nie lada atrakcją okazała się przeprawa statkiem - szczególnie, że dla niektórych uczniów był to debiut. Wrocław widziany z wody też jest piękny. Ostrów Tumski i wieża Katedry też zrobiły duże wrażenie na naszych małych turystach.
Kulminacyjnym punktem programu, żeby nie powiedzieć wisienką na torcie okazała się gra miejska zorganizowana przez Panią przewodnik. Dzieci musiały wykonać kilka zadań przygotowane przez krasnali, oraz stanąć oko w oko ze „strasznym” Borburem….
Cali i zdrowi…. Choć z małymi przygodami wróciliśmy do domu.
Wycieczka okazała się strzałem w dziesiątkę. Dzieci były bardzo zmęczone, ale też bardzo zadowolone.
Uśmiechy z twarzy nie schodziły aż do rozstania w Kościanie. I o to chodziło!!!